Dworzec w Jerzmanicach widziany z drugiej strony torów
Od tej strony dochodziło głośne "umcy-umcy" świadczące, że nieopodal zamieszkują istoty humanoidalne w dresach. Gdzieś w pobliżu jest też słynny poprawczak, z którego co jakiś czas ktoś ucieka, bądź też go podpala, w zależności od nastroju i możliwości.