Linia wije się wzdłuż Solinki, często tuż przy samej rzece, równolegle do górskiej drogi. Kiedyś w tych dolinach były wsie, z których po wojnie wysiedlono całą ludność. Pozostały biegnące "donikąd" drogi, tajemnicze kapliczki i ruiny widoczne gdzieniegdzie w zielonym gąszczu.